Jak spakować się lekko
Nie chcesz spędzać długich dni w górach z ciężkim plecakiem na plecach? Wyrusz w drogę z lekkim ekwipunkiem, który odciąży Twoje ramiona i pozwoli Ci bezpiecznie pokonać zaplanowaną trasę.
Wiele osób nie przejmuje się zbytnio wagą swojego ekwipunku, nawet jeśli ledwo mogą podnieść plecak z ziemi. Wychodzą z namiotów rano podarci, a wieczorem padają ze zmęczenia, ale z poczuciem, że nic ich po drodze nie zaskoczy. Nie ma nic przeciwko gruntownemu przygotowaniu, ale prawda jest taka, że często noszą wiele rzeczy na darmo. W rzeczywistości mogą się bez nich całkowicie obejść lub wystarczy im mniej trwała alternatywa. Całe to dążenie do idealnego bezpieczeństwa często wynika z braku zaufania do właściwości materiałów używanych do produkcji nowoczesnego lekkiego sprzętu.
Na przykład, jeśli obawiasz się, że jednokilogramowy namiot nie wytrzyma naporu wiatru i deszczu, wybierz model zaprojektowany z myślą o ekstremalnych warunkach. Na przykład taki, którego używają polarnicy podczas długich przepraw przez lodowce. Ta sama zasada obowiązuje w innych przypadkach. Tak jak pakujesz więcej zapasowych ubrań ze względu na możliwość, choć mało prawdopodobną, przemoczenia kurtki goretexowej, tak pakujesz więcej jedzenia i picia ze względu na strach przed głodem i pragnieniem.

Nowe ekonomiczne opcje pakowania
Lekkie podróżowanie nie jest restrykcyjne, a przy odpowiednim podejściu nie jest szczególnie ryzykowne. Wręcz przeciwnie, lekkie pakowanie otwiera zupełnie nowe możliwości. Czy od lat marzysz o długiej wędrówce przez dziewicze krajobrazy północnej Europy, ale niestety nie masz wystarczająco dużo czasu wolnego od pracy, aby to zrobić? Nie ogranicza cię czas, ale podeszły wiek lub dolegliwości zdrowotne, takie jak ból pleców lub operacja kolana, które uniemożliwiają ci noszenie ciężkich przedmiotów? Wszystko to można rozwiązać , podróżując z lekkim plecakiem o wadze do dziesięciu kilogramów, który jest nie tylko szybszy, ale także znacznie bardziej przyjazny dla ciała. Bez obciążenia po prostu pokonasz sporą część kilometrów, a wieczorem nadal będziesz mieć wystarczająco dużo energii, aby wchłonąć wszystkie doświadczenia, które przyniósł ci dzień na szlaku.
Lżejszy sprzęt zwiększa również bezpieczeństwo. Mniejsze obciążenie ciała zmniejsza ryzyko kontuzji, które mogą być prawdziwym problemem w odległych rejonach. Znacznie wyższa prędkość podróżowania, która oznacza, że spędzasz mniej czasu na wędrówce, zmniejsza prawdopodobieństwo złapania przez złą pogodę w trudnym terenie.

Konsekwentne przygotowanie do podróży w szczególności
Aby powyższe czynniki mogły w pełni zadziałać, należy starannie przygotować i zaplanować swoją podróż. Po pierwsze, należy zebrać jak najwięcej informacji na temat trasy, jej profilu, trudności i warunków panujących w regionie w danym czasie. Nie zapomnij dowiedzieć się, czy są wystarczające źródła wody i czy jesteś zdany na siebie i będziesz musiał filtrować wodę, czy też możesz gdzieś uzupełnić zapasy. Na podstawie tych badań dość łatwo jest sporządzić listę tego, co należy zabrać ze sobą.
Jeśli wybierasz się na bardzo długą wyprawę, przetestuj wcześniej swój sprzęt podczas kilku krótszych wydarzeń. Nauczysz się, jak prawidłowo go używać i odkryjesz słabe punkty, które w przeciwnym razie mogłyby cię zaskoczyć. Pamiętaj, że być może będziesz musiał polegać na swoim sprzęcie przez kilka tygodni, więc dostosuj lub wymień problematyczne części. Poznaj siebie, swoje możliwości, umiejętności, zdolności i predyspozycje. Rozwijaj swoją wiedzę w obszarach związanych z outdoorem, takich jak umiejętności biwakowania, biegi na orientację, meteorologia i pierwsza pomoc. Wiedz, że uczciwe przygotowanie się opłaca.

Zacznij pakować się mądrze
Czy zdecydowałeś się wypróbować koncepcję lekkiego podróżowania? Zasadniczo masz dwie opcje, aby zacząć. Możesz albo rzucić się na głęboką wodę i zamienić swój stary sprzęt na nowy za jednym zamachem, albo możesz powoli i stopniowo przytyć. Nie zalecamy pierwszej opcji, ponieważ rozsadzi ona twój portfel, nie gwarantując ci swobody i komfortu ruchu, którego pragniesz. Powód jest prosty: stworzenie w pełni funkcjonalnego systemu sprzętu to długa droga, na której nie ma jednego uniwersalnego przewodnika. Jeśli kupisz wszystko na raz, możesz szybko odkryć, że niektóre rzeczy w ogóle nie pasują lub nie współpracują ze sobą tak, jak sobie wyobrażałeś. Dlatego znacznie lepiej zrobisz, jeśli wejdziesz w świat ultralekkiego sprzętu powoli i ze zdrowym rozsądkiem. Nie polegaj tylko na radach użytkowników i recenzentów, ale wykorzystaj także swój osąd i doświadczenie. Każdy patrzy na outdoor z nieco innej perspektywy, która nie zawsze musi pokrywać się z twoją.
Jakie kroki należy podjąć w pierwszej kolejności? Po pierwsze, należy uporządkować posiadany sprzęt. Zrób arkusz kalkulacyjny i dodaj wagę każdego elementu. Należy pamiętać, że dane producenta rzadko odpowiadają rzeczywistości, więc zdecydowanie warto zważyć wszystko w domu, być może na prostej wadze kuchennej. W ten sposób można łatwo uzyskać ogólny obraz i obliczyć, gdzie można zaoszczędzić kilogram. Może się tak nie wydawać, ale przy 30 pozycjach na liście, nawet 100 gramów na jednej z nich to znacząca oszczędność.
Po dokonaniu wstępnej redukcji, wybierz się na kilka krótszych wycieczek, a po powrocie za każdym razem zanotuj, czego w ogóle nie używałeś. Przekonasz się, że niektórych rzeczy w ogóle nie potrzebujesz. Następnym razem możesz spokojnie zostawić je w domu. Pamiętaj jednak, by nigdy nie oszczędzać na sprzęcie potrzebnym do bezpiecznego przetrwania w trudnych warunkach! Dotyczy to zwłaszcza namiotu, wodoodpornej odzieży, zapasowej ciepłej warstwy i apteczki pierwszej pomocy. Nawet jeśli nie wyjmiesz żadnego z tych elementów ze swojego zestawu do narciarstwa biegowego na wielu imprezach, istnieje duże prawdopodobieństwo, że nadejdzie dzień, w którym będziesz bardzo zadowolony, że je masz.

Oszczędności rzędu kilogramów
Z biegiem czasu twój sprzęt stanie się tak stabilny, że będziesz musiał wymienić część z niego, aby jeszcze bardziej zmniejszyć wagę. Najwięcej pieniędzy zaoszczędzisz na tak zwanej Wielkiej Trójce, która obejmuje śpiwór, namiot i plecak, czyli największe rzeczy, które nosisz poza przyczepą kempingową. Wyobraź sobie, że waga twojego obecnego sprzętu wynosi około 7500 g, co nie jest do końca lekkie. Z drugiej strony, lżejsze modele ważą 2000 g, a to spora różnica. Niewiele osób pomyślałoby, że te trzy rzeczy odciążą plecy o ponad pięć kilogramów.
Waga namiotu lub schronienia ma duże znaczenie
Ale jak osiągnąć takie oszczędności? Powyżej naszkicowaliśmy już rozwiązanie. Głównym kryterium wyboru powinna być zawsze destynacja, do której się wybieramy i warunki panujące tam o danej porze roku. Na przykład, jeśli nie jesteś jednym z niewielu poszukiwaczy przygód, którzy co roku udają się do miejsc, w których temperatury spadają znacznie poniżej zera, raczej nie będziesz używać ciężkiego namiotu ekspedycyjnego, który waży ponad trzy kilogramy. Zamiast tego, jedna z dostępnych lekkich opcji będzie Ci doskonale służyć. W przypadku namiotu dwuwarstwowego waga niektórych modeli spada do 1000 g, a namiotów jednowarstwowych jeszcze niżej. Taki podwyższony dach zwykle nie ma już oddzielnych tyczek podtrzymujących, ale jest podnoszony za pomocą teleskopowych kijków trekkingowych.

Hamaki, znane również pod angielską nazwą "tent", działają na podobnej zasadzie jak plandeki. Są to zasadniczo wodoodporne plandeki o różnych kształtach, które są wyposażone w dużą liczbę oczek lub pętli na obwodzie, za pomocą których można szybko zbudować proste, ale bardzo skuteczne schronienie przed deszczem. Łatwość użytkowania nie jest jednak ich jedyną zaletą. Należą do nich między innymi niewielka waga, która w niektórych typach wynosi zaledwie 350 g, a także ogromna zmienność, która pozwala dopasować ostateczny kształt schronienia do miejsca, w którym spędzimy noc. Plandeki są często używane w połączeniu z lekkimi plandekami hamakowymi, które szczegółowo omawiamy w naszym artykule na blogu. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o zaletach spania w plandece zawieszonej na ziemi, czytaj dalej. I wreszcie, jeśli wyjeżdżasz tam, gdzie nie ma możliwości rozbicia namiotu lub schronienia, lub jeśli z jakiegoś powodu nie jest możliwe wyłączenie hamaka, sięgnij po membranę bivy sack.
Nawet ciepły śpiwór może ważyć kilka gramów.
Z wielkiej trójki, prawdopodobnie najbardziej będziesz się martwił o wybór odpowiedniego śpiwora. Decydującym czynnikiem jest tutaj rodzaj wypełnienia, które może być syntetyczne lub z naturalnego puchu. Pod wieloma względami różnią się one od siebie, więc ponownie, przed podjęciem decyzji zastanów się, gdzie się wybierasz i czy jesteś w stanie wykorzystać zalety wybranej opcji. Syntetyki, które składają się z wydrążonych włókien poliestrowych o różnych kształtach, są preferowane głównie ze względu na niższą cenę zakupu i wysoką odporność na wilgoć, dzięki czemu nawet mokry worek zapewni ci rozsądne ciepło. Z drugiej strony, głównymi wadami syntetycznego wypełnienia są większa waga i objętość spakowanego worka.

Lekkie śpiwory puchowesą łatwe do skompresowania i zajmują znacznie mniej miejsca w plecaku, kosztują znacznie więcej, ale oferują nieporównywalnie lepsze właściwości izolacyjne. Jednak wypełnienie, które czyni je tak dobrym towarzyszem, jest również ich największą wadą. Pierze nie radzi sobie dobrze z wodą, więc jeśli nie chcesz drżeć przez całą noc, musisz upewnić się, że śpiwór nigdy nie zmoknie. Nie jest to jednak tak trudne zadanie, jak mogłoby się początkowo wydawać. Wielu producentów stosuje wodoodporny materiał na wierzchu, który radzi sobie z lekką wilgocią w postaci porannej rosy. Jeśli więc zabezpieczysz swój śpiwór przed bezpośrednim deszczem podczas transportu lub biwakowania, z pewnością zapewnisz sobie wspaniały sen. A to, wraz ze znaczną oszczędnością wagi, jest zdecydowanie warte odrobiny troski.
Ultralekkie plecaki z doskonałym systemem nośnym
Ostatni element wyposażenia na tej krótkiej liście można właściwie określić jako najważniejszy. W końcu mamy plecak, który uwzględniliśmy ze względu na prostą lekcję, że lekki sprzęt nosi się znacznie lepiej w klasycznym plecaku niż ciężki sprzęt w ultralekkim. Z tego powodu idealnym rozwiązaniem jest skupienie się najpierw na pozostałym sprzęcie i pozostawienie wyboru bagażu na koniec. Jeśli znasz dokładną wagę przedmiotów, które zabierzesz na wędrówkę, nie będziesz miał problemu z wyborem plecaka, który będzie wygodny w noszeniu i nie uszkodzi ładunku. Ogólnie rzecz biorąc, specjalne konstrukcje plecaków, które ważą mniej niż jeden kilogram, nie udźwigną ładunku cięższego niż 15-17 kg. Jeśli obciążysz taki ultralekki element bardziej niż to, znacznie skrócisz jego żywotność. Ryzykujemy nie tylko bólem pleców, ale także rozpadnięciem się plecaka, z lekką przesadą, po kilku dniach lub tygodniach marszu. Naprawa w terenie w najlepszym wypadku opóźni, a w najgorszym zmusi do wcześniejszego zakończenia wędrówki.

Wszechstronność na świeżym powietrzu ponad wszystko
Kontynuując odchudzanie plecaka, zastanów się dokładnie, czy używasz swojego sprzętu do jednego celu, czy też znalazłeś inne zastosowania dla poszczególnych elementów wyposażenia niż to, do czego były pierwotnie przeznaczone. Typowymi przykładami są kijki teleskopowe, któremogą być używane jako wsparcie podczas chodzenia w trudnym terenie, a także jako element konstrukcyjny schronienia.
W przypadku śpiwora można zdecydować się na model przeznaczony do nieco wyższych temperatur niż te, w których zamierzamy przebywać. Różnicę można uzupełnić lekką kurtką puchową, która zapewni ciepło nie tylko podczas snu, ale również w chłodnych godzinach wieczornych. Takie rozwiązanie ma też dodatkową zaletę w postaci utrzymywania ciepła w ciepłe noce. Nie zakładaj do śpiwora specjalnej wyściółki, ale raczej długą bieliznę, koszulkę i skarpetki, które w ten sam sposób ochronią go przed zabrudzeniem. Ale posłuży również jako ubranie na zmianę, na przykład jeśli burza nadejdzie tak szybko, że nie zdążysz zdjąć wodoodpornej kurtki.

Co spakowałem na podróż bohatera SNP
Skoro teorię mamy już za sobą, czas zobaczyć, jak lekkość może wyglądać w praktyce, na przykładzie trzytygodniowej przeprawy Szlakiem Bohaterów SNP. Ta długodystansowa trasa prowadzi przez Słowację, przechodząc przez główne pola bitew powstania narodowego z 1944 roku i późniejszego wyzwolenia republiki w 1945 roku. Rozpoczyna się w Děvínie, niedaleko Bratysławy, a kończy na Przełęczy Dukielskiej na wschodzie, w pobliżu granicy z Polską. Ma około 750 km długości i wspina się na ponad 30 000 metrów. Spora porcja wspinaczki z ciężkim plecakiem, zwłaszcza jeśli jesteś ograniczony czasowo, tak jak ja, przez zgłoszone wakacje.
Poniższa "lista ekwipunku" jest przykładem odchudzania ekwipunku bez próby zaoszczędzenia każdego grama, bez względu na koszty. Wiele z części na liście można zastąpić lżejszą opcją, a niektóre nawet całkowicie pominąć. Decyzję tę podjąłem między innymi w oparciu o sprzęt, który już miałem pod ręką, inni poszli jeszcze dalej w redukcji wagi. Osobiście uważam, że magia lekkiego podróżowania polega, oprócz czynników opisanych w pierwszej części artykułu, na znalezieniu własnej drogi. Wszyscy jesteśmy różni, więc oczywiste jest, że to, co działa dla jednego, może nie pasować do wszystkiego dla drugiego.
Łatwe pakowanie i organizacja
Zacznę od tego, na czym właściwie zakończyliśmy rozmowę o tak zwanej Wielkiej Trójce, czyli od wyboru plecaka. Każdy z nas preferuje coś nieco innego, co wynika głównie ze sposobu, w jaki przyzwyczailiśmy się pakować nasze rzeczy. Osobiście preferuję proste plecaki, bez zewnętrznych kieszeni i tylko z najpotrzebniejszymi zapięciami i kompresją. Z tego powodu najpierw rozważałem model alpinistyczny Gravity Expedition 45 niemieckiej marki deuter, który waży zaledwie 870 g. Ostatecznie jednak zdecydowałem się na cięższy, ważący 310 g plecak produkcji francuskiej, Millet Prolighter 38+10. Znacznie lepiej leżał na moich plecach, więc zdecydowałem się przedłożyć komfort nad oszczędność wagi.

Główny bagaż uzupełniała torba na aparat Think Tank Mover 10, umieszczona na pasie biodrowym podczas chodzenia. W utrzymaniu porządku pomagały poręczne woreczki Deuter Zip Pack 4 na ubrania, Zip Pack Lite 2 na drobne przedmioty i elektronikę oraz Wash Bag Tour II na przybory toaletowe . Wodoodporna torba chroniła mój ekwipunek przed żywiołami - od Sea to Peak Ultra Sil Dry Sack 35 litrów i kurtka przeciwdeszczowa Deuter Raincover II. W końcu jest spora różnica w noszeniu suchego plecaka niż ciągnięcie plecaka w pełni nasiąkniętego wodą.


PAKOWANIE I ORGANIZACJA | 2005 g | |||
plecak | Proraso | Prolighter 38+10 | 1180 g | |
torba fotograficzna | Think Tank | Mover 10 | 300 g | |
torba higieniczna | deuter | Torba do prania Tour II | 250 g | w tym przybory toaletowe |
opakowanie | deuter | Opakowanie z zamkiem błyskawicznym 4 | 90 g | 2 sztuki |
opakowanie | deuter | Zip Pack Lite 2 | 30 g | |
wodoodporny pokrowiec | Sea to Summit | Ultra Sil Dry Sack 35 l | 65 g | |
pokrowiec przeciwdeszczowy na plecak | deuter | Raincover II | 90 g |
Lekki sen
W drugiej kolejności przyjrzymy się grupie sprzętu zawierającej resztę nieporęcznych, a zatem cięższych przedmiotów z wielkiej trójki. Od samego początku było dla mnie jasne, że zabieram ze sobą śpiwór puchowy. Wybór był znacznie łatwiejszy dzięki moim przyjaciołom z marki Turnov Sir Joseph, którzy zaoferowali mi ultralekki model do przetestowania Koteka II 290. Dopasowany do sylwetki o wzroście 190 cm, waży ładne 548 g nawet z powłoką. Sprawdziła się znakomicie, o czym można przekonać się w opublikowanym wcześniej materiale recenzyjnym. W połączeniu z dmuchanym materacem Therm-a-Rest NeoAir Xlite Reg tworzył idealny zestaw, który zapewniał mi wystarczający komfort termiczny i przytulność do jakościowego odpoczynku i regeneracji. Swoją drogą, zawsze byłem przyzwyczajony do upychania śpiwora na dnie plecaka, który z jego pomocą ładnie się wypełniał. Koteka jest jednak tak mała po spakowaniu, że musiałem nauczyć się pakować moje pięć śliwek w zupełnie inny sposób.

Jeśli chodzi o schronienie nad głową, na szlaku SNP Heroes Trail znajduje się wiele różnych schronisk, w których można przenocować, więc nie włożyłem do plecaka namiotu, tylko plandekę ENO ProFly Sil o wadze 480 g, kilka palików i podkładkę wyciętą z lekkiej, wytrzymałej i paroprzepuszczalnej folii konstrukcyjnej Tyvek firmy DuPont.
SLEEP | 1625 g | |||
śpiwór | Sir Joseph | Koteka II 290 | 548 g | w tym pokrowiec |
materac samochodowy | Therm-a-Rest | NeoAir Xlite Reg | 360 g | w tym opakowanie i klej |
plandeka | ENO | ProFly Sil | 480 g | w tym opakowanie |
szpilki | 57 g | 4 szt. | ||
podkładka | DuPont | Tyvek | 180 g |
Gotowanie i nawadnianie na świeżym powietrzu
Przemierzanie grzbietów górskich z burczącym żołądkiem i suchością w ustach z pewnością nie jest czymś, czego ktokolwiek z nas szczególnie pragnie. Po prostu musimy uzupełniać naszą energię i płyny, więc przygotowanie żywności i sprzęt do przenoszenia wody to jedne z najważniejszych rzeczy, które nosimy na plecach. Ponownie, konkretny zestaw jest ściśle powiązany z wybraną przez nas trasą lub tym, jak często możemy na niej tankować. Szlak SNP Heroes' Trail jest pod tym względem stosunkowo przyjazny pielgrzymom. Prowiant na kilka dni trzeba mieć ze sobą tylko na niektórych odcinkach, ale nawet na nich znajdziemy górskie chatki i schroniska, w których można zjeść coś ciepłego.
To skłoniło mnie do zabrania ze sobą lekkiej, ale mocnej kuchenki gazowej Soto Amicus, która dzięki konstrukcji palnika ze zintegrowanym ekranem bardzo dobrze opiera się działaniu wiatru, oraz litrowego garnka Soto New River Pot. Idealne połączenie do gotowania prostych posiłków, porannej kawy i wieczornej herbaty. Kuchenka na alkohol w płynie byłaby oczywiście łatwiejsza, ale zdecydowałem się pójść drogą szybkiego gotowania, co nie jest jej mocną stroną.

Nawodnienie rozwiązałem za pomocą wypróbowanego i przetestowanego worka na wodę Source WidePac o pojemności 2 litrów. Używam go od lat i nie mogę pochwalić systemu zamykania, który ułatwia napełnianie i czyszczenie. W razie potrzeby noszę dodatkowy litr wody w butelce. Butelka Hydrapak Stash, którą łatwo spakować po opróżnieniu i nie zajmuje dużo miejsca w plecaku. Największą zaletą takiego rozwiązania było to, że nie musiałem nosić dodatkowej wody z tyłu, gdzie na trasie było jej pod dostatkiem. Co prawda nie musiałbym nawet całkowicie napełniać worka o większej pojemności, ale w ten sposób miałem dwa niezależne pojemniki, z których butelka była zawsze szybko pod ręką.


GOTOWANIE I NAWODNIENIE | 1002 g | |||
kuchenka | Soto | Amicus | 85 g | w tym opakowanie |
garnek | Soto | Doniczka New River | 141 g | |
wkłady | Primus | Power Gas 230 | 390 g | |
worek na wodę | Źródło | WidePac 2 l | 170 g | |
butelka na wodę | Hydrapak | Butelka Stash 1 l | 107 g | |
nóż | Victorinox | Nomad | 100 g | |
łyżka | Sea to tip | Łyżka do sztućców z poliwęglanu | 9 g |
Obuwie i odzież turystyczna
Przed podróżą dużo myślałem o tym, jakiego rodzaju obuwie będę nosił. Ostatecznie wybrałem lekkie i oddychające buty La Sportiva Akasha, przeznaczone do biegów długodystansowych. Szczególnie doceniłem tę decyzję w ciepłe dni, kiedy moje stopy nie nagrzewały się tak bardzo, a także po burzy, kiedy moje buty wysychały dość szybko. Jeśli musiałem iść przez dłuższy czas w deszczu, na wszelki wypadek nosiłem ze sobą wodoodporne skarpety Bridgedale Storm Sock LW Storm Sock LW Ankle. Każdego wieczoru chodziłem boso w sandałach Xero Shoes Z-Trek. Nie należą one do najlżejszych, ale są strasznie wytrzymałe i nie mają przyczepności między palcami, której tak naprawdę nie potrzebuję dwa razy.
BUTY | 1250 g | |||
buty do biegania | La Sportiva | Akasha | 800 g | |
sandały | Buty Xero | Z-Trek | 450 g |
Skompletowanie garderoby, która zawierała wszystko, czego potrzebowałem, nie było dla mnie trudne. Po prostu przeszukałem swoją szafę w poszukiwaniu wcześniej przetestowanych rzeczy i kierowałem się zasadą, że poszczególne elementy powinny być łatwe do łączenia i nakładania na siebie. Podstawa, czyli odzież wierzchnia noszona bezpośrednio na skórze, składała się głównie z produktów z wełny merynosów nowozelandzkiej firmy Icebreaker. Są one nie tylko wygodne w noszeniu, dobrze oddychają i odprowadzają pot, ale także nie zatrzymują zapachów, dzięki czemu nie trzeba ich zbyt często prać podczas podróży.
Przez większość czasu nosiłem Tech Lite SS Crewe o gramaturze 150 g / m2, ale w bardzo ciepłe dni nosiłem lżejszą Cool Lite Sphere SS Crewe o gramaturze 150 g / m2 Cool Lite Sphere SS Crewe. Jest on wykonany z mieszanego materiału łączącego merynosy i Tencel, naturalne, a zatem stosunkowo łatwe do degradacji włókno wykonane z drewna eukaliptusowego. Tkanina mieszana jest oddychająca i ma lekko chłodzący efekt. Nie, to nie tylko reklama, przetestowałem ten kawałek do syta w temperaturach około 35°C. Wierzcie lub nie, ale naprawdę podobało mi się podczas marszu przez gorącą "Dolinę Śmierci", gdzie czołgi Armii Czerwonej próbowały przełamać niemiecką obronę. Na chłodniejsze dni miałem też w plecaku koszulkę z długim rękawem Tech Lite LS Crewe. Nosiłem ją jednak mniej więcej tylko wieczorem lub w śpiworze, gdy w nocy było już dość chłodno.

Przed wiatrem jak zawsze chroniła mnie lekka kamizelka Arc'teryx Incendo Vest. Jestem osobą, która bardzo się poci, gdy jestem w ruchu, więc uważam ten top za jeden z najbardziej praktycznych, jakie kiedykolwiek miałem w swoim zestawie. Chroni mój tors przed wychłodzeniem, a resztę ciała przed niepotrzebnym przegrzaniem.
Na nocne wypady na miasto zabieram ze sobą lekką kurtkę La Sportiva Combin Down Jacket, niezależnie od pory roku. W końcu nie waży dużo i zajmuje znacznie mniej miejsca w moim plecaku niż klasyczna kurtka polarowa. Kiedy podróżuję, liczę na to, że założę ją, gdy będzie mi zimno w śpiworze. Na mokrą pogodę zakładam lekką kurtkę z membraną Geaca Odyssey GTX Gore-Tex Active Shell. Oczywiście, nie jest to kurtka na całodzienne wędrówki w ulewnym deszczu, gdy część wilgoci może już przesiąkać pod ciężarem plecaka, ale osobiście zakładam ją wewnętrznie, by nie musieć za wszelką cenę przebierać się na szlaku. Jeśli mogę, wolę się schować i poczekać na pokonanie największej luki.

Zaczynając od pasa w dół, jako warstwę bazową założyłem bokserki Icebreaker Anatomica Boxer Shorts, wykonane z przytulnej wełny merynosów. Na nie założyłem lekkie spodenki do biegania La Sportiva Gust. Na chłodniejsze dni lub noce miałem legginsy Twitch T ight 3/4 i długie legginsy Twitch Tight 3/4 Radial Trousers tej samej marki. Nie nosiłem wodoodpornych spodni, polegając na tym, że wybrane elementy szybko wyschną. Na nogach miałem skarpety La Sportiva Long Distance Air, które przeplatałem z lekkimi skarpetami Run+ Ultra Light Mini lub cieplejszymi Hike+ Light Mini od Icebreaker.


- Tech Lite SS Crewe Coronet Peak Men Black1 wkrótce
- Sphere SS Crewe Men (104570) Black wkrótce
- Odyssey Gtx Jkt M Black/Cedar wkrótce
- Combin Down Jacket Men Black/Yellow wkrótce
- Radial Pant Men Black/Cloud wkrótce
- Tech Lite LS Crewe Remarkables Men Midnight Navy IBANS_01360 wkrótce
- Flexi Chute OLIVE 115,00 zł
- PL-Long Distance Socks Black/Yellow (Black Yellow) wkrótce
- Run + Ultra Light Mini Men (104213) Black/Snow wkrótce
- Storm Sock LW Ankle Black 145,00 zł
- Anatomica Boxers Men (103030) Black 106,00 zł
OPAKOWANIE | 1964 g | |||
kurtka wodoodporna | La Sportiva | Kurtka Odyssey GTX | 192 g | |
kurtka puchowa | La Sportiva | Kurtka puchowa Combin | 307 g | |
kamizelka do biegania | Arc'teryx | Kamizelka Incendo | 85 g | |
koszulka z krótkim rękawem | Icebreaker | Tech Lite SS Crewe Coronet Peak | 123 g | |
koszulka z krótkim rękawem | Icebreaker | Cool Lite Sphere SS Crewe | 115 g | |
Koszulka z długim rękawem | Icebreaker | Tech Lite LS Crewe Remarkables | 165 g | |
długie spodnie | La Sportiva | Radial Pant | 232 g | |
spodnie trzy czwarte | La Sportiva | Twitch Tight 3/4 | 146 g | |
szorty | La Sportiva | Gust Short | 96 g | |
bielizna | Icebreaker | Anatomica Boxer | 189 g | 3 sztuki |
skarpetki | Icebreaker | Hike+ Light Mini | 56 g | |
skarpety | Icebreaker | Run+ Ultra Light Mini | 34 g | |
skarpety | La Sportiva | Long Distance | 33 g | |
skarpety wodoodporne | Bridgedale | Storm Sock LW Ankle | 105 g | |
szalik | Icebreaker | Flexi Chute | 53 g | |
szalik | La Sportiva | 33 g |
Sprzęt i technika lekkiego pakowania
Integralną częścią mojego ekwipunku są kije trekkingowe Black Diamond, a konkretnie model Trail Trek z systemem Flick Lock, który umożliwia szybką i łatwą regulację długości, nawet jeśli palce są mokre lub zmarznięte. Spakowałem je i tym razem, choć w domu mam też znacznie lżejsze La Sportiva Trail Speed Carbon. Dlaczego, zapytasz? Odpowiedź jest prosta. Wybrałem mocniejszy model ze względu na większe obciążenie po zapięciu. To dlatego, że nie mam palców u lewej ręki, więc mogę używać tylko jednego kija.

Gdy robi się ciemno, świecę moją latarką czołową Black Diamond Spot Lite, która oferuje 160 lumenów mocy przy zaledwie 54 gramach. Co więcej, posiada certyfikat IPX8, co oznacza, że można ją bezpiecznie zanurzyć na głębokości do 1,1 metra na 30 minut. Została dokładnie przetestowana przez podróżnika i poszukiwacza przygód Honzę Žďánský'ego - koniecznie przeczytaj jego recenzję na Bikepacking.cz.
Chroniłem oczy przed szkodliwym promieniowaniem UV okularami Julbo Trek z fotochromowymi soczewkami Zebra 2-4. Nie stać mnie na nie. To zdecydowanie najlepsze okulary przeciwsłoneczne, jakie kiedykolwiek miałem. Jeśli myślisz o zakupie jednego z modeli tej francuskiej marki i nie jesteś pewien, który z nich wybrać, zapoznaj się z naszym artykułemdotyczącym wyboru.
WYPOSAŻENIE | 649 g | |||
kijki trekkingowe | Czarny diament | Trail Trek | 245 g | tylko 1 kij |
apteczka/KPZ | deuter | Apteczka pierwszej pomocy | 250 g | |
okulary przeciwsłoneczne | Julbo | Trek Zebra | 100 g | w tym etui |
latarka czołowa | Black Diamond | Spot Lite 160 | 54 g |
Lekki sprzęt fotograficzny
Nie będę zagłębiał się w szczegóły dotyczące elektroniki i sprzętu fotograficznego, ponieważ wybór jest bardzo indywidualny. Jednak dla kompletności załączam tabelę, aby dać ci wyobrażenie o tym, co miałem ze sobą.
TECHNIKI FOTOGRAFICZNE | 991 g | |||
aparat | Fujifilm | X-E3 | 337 g | |
obiektyw | Fujifilm | XF 18-55 mm | 330 g | |
Filtr UV | Hoya | Fusion Antistatic UV | 15 g | |
Filtr polaryzacyjny | VFFOTO | CPL | 14 g | |
baterie | Patona | NP-W126S PLATINUM | 98 g | 2 sztuki |
statyw | Joby | Zestaw GorillaPod 1K | 197 g |
INNE TECHNIKI | 653 g | |||
telefon komórkowy | Lenovo | K6 Power | 150 g | |
Ładowarka USB | Axagon | <td data-s